Piosenki na Eurowizję 2021 - SZCZERA RECENZJA/OCENA

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/9341d7f2-1e4e-4289-a13b-0decf5552002/download.jpg

Do tej pory na blogu zetknęliście się z recenzjami albumów. Ten wpis to też jest recenzja, lecz konkretnych piosenek, i to nie jednego artysty, ale aż kilkudziesięciu. Jak widać po tytule, ocenię piosenki, które będą wykonywane podczas 65. Konkursu Piosenki Eurowizji w Rotterdamie.

Wezmę pod uwagę jednak wersje studyjne utworów, a nie te na żywo. Podam też, w którym etapie konkursu można posłuchać danej piosenki na żywo oraz moje typowania co do szans na przejście do finału lub ostateczne miejsce w finale (niektóre państwa, tzw. Wielka Piątka + gospodarz konkursu nie występują w żadnym z półfinałów). Polską propozycję ocenię na samym końcu.

Albania: Anxhela Peristeri - Karma (II półfinał)

 https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb4468-1f61-450c-af39-14a12cb3962d/download.jpg

Albania to jedno z niewielu państw, które w tym roku wypuściło na Eurowizję piosenkę w ojczystym języku

W całym utworze słychać takie instrumenty, które kojarzone są raczej z Bliskim Wschodem, a nie z Bałkanami. Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w ciągu ostatnich kilku lat Albania chyba niemal zawsze wypuszczała dramatyczno-balladowe utwory. Karma jest jednym z nich. 

Sama piosenka nie jest ani dobra, ani zła. Ja na co dzień nie słucham takich klimatów. Jednak szanse na finał ma dość spore.

Anxhela Peristeri - Karma - Albania 🇦🇱 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Australia: Montaigne - Technicolour (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb47b2-ea18-4c9b-962a-d3dfaae404bf/download.jpg

Pytanie za milion boliwarów wenezuelskich: co tu robi kraj kangurów? Przecież Australia miała wystąpić tylko raz, i to jako gość specjalny, i więcej się już nie pojawiać. A tu co? Najmniejszy kontynent rok w rok uczestniczy w konkursie i za każdym razem przechodzi do finału, a do Europy ma raczej daleko.

Przechodząc bardziej do rzeczy, Montaigne jest jedną z tych artystek, która miała wystąpić w konkursie już rok wcześniej, ale z wiadomych przyczyn tak się nie stało. Warto wiedzieć, że w tym roku w Rotterdamie również jej nie zobaczymy w występie na żywo. Dlaczego? Otóż ciocia Wikipedia podaje następująco:

20 kwietnia 2021 ogłoszono, że ze względu na obostrzenia w podróżowaniu do kraju, delegacja kraju nie będzie mogła wylecieć do Rotterdamu. Zamiast występu na żywo wykorzystany zostanie występ zapasowy.

Co do samej piosenki, jest to połączenie folkowego śpiewu i alternatywnego popu, porównywalnego do stylu polskiego zespołu The Dumplings. Tuż przed refrenami pojawiają się wpływy rapopodobne, czyli charakterystyczne przebicia (nie wiem, jak to inaczej nazwać) i artystka zamiast śpiewać, to robi coś między rapowaniem a wykrzykiwaniem słów z entuzjazmem.

Szanse na przejście do finału ma niemal stuprocentowe z jednego powodu. Utwór ma podniosłe i może trochę dramatyczne zakończenie, a piosenki z tą cechą zwykle są dobrze odbierane na Eurowizji.

Montaigne - Technicolour - Australia 🇦🇺 - Official Music Video - Eurovision 2021

Austria: Vincent Bueno - Amen (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb495e-2cff-4ae4-a946-036f79332fc8/download.jpg

Ten oto dżentelmen ze zdjęcia, jeśli chodzi o dokładną kolejność występów, to zaprezentuje się tuż przed błazenadą występem naszego rodaka.

Na Austriaka, ani w ogóle na Europejczyka Vincent Bueno nie wygląda, ponieważ ma filipińskie korzenie. Tak jak Montaigne, on również miał się pojawić na zeszłorocznym niedoszłym konkursie. Jeśli czytacie moje wpisy od dłuższego czasu, to pewnie wiecie, że w 2020 właśnie reprezentant Austrii był moim faworytem do wygranej

Nieco w ramach ciekawostki, piosenka artysty na poprzedni konkurs nosi tytuł Alive, czyli żywy. Jak mogliście przeczytać wyżej, ta na ten rok jest zatytułowana ostatnim słowem modlitwy. To trochę jest i nie jest przypadek, ponieważ Amen został stworzony najprawdopodobniej z powodu śmierci córki i ciotki piosenkarza, a obie odeszły w ciągu ostatnich kilku miesięcy i to w krótkim odstępie. Gdyby tego było mało, to Alive jest radosną mieszanką popu z funkiem, a Amen można skategoryzować jako nowoczesną piosenkę kościelną, z tym, że nie mówi bezpośrednio o Bogu czy religii. Zatem w ciągu roku Vincent Bueno przedstawił słuchaczom dwie zupełnie różne od siebie perspektywy.

Dla mnie szanse na pojawienie się w finale ma duże, ale wydaje mi się (obym się myliła), że w rzeczywistości piosenka Austriaka może nie zostać doceniona zarówno przez widzów, jak i jury. W końcu ktoś może ten utwór uznać za zwykłe użalanie się nad sobą, lamentowanie itp. Chociaż z drugiej strony, m.in. większość mediów, programy talent show oraz takie wydarzenia jak Eurowizja, lubią wszelkie sensacje, więc niewykluczone, że Vincent Bueno może nawet wygrać w tym roku poniekąd kosztem śmierci swoich bliskich.

Vincent Bueno - Amen - Austria 🇦🇹 - Official Music Video - Eurovision 2021

Azerbejdżan: Efendi - Mata Hari (I półfinał) 

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb4b21-aed3-4877-959d-25cf1498a287/download.jpg

Mówi się, że gdy ktoś ma gęsią skórkę podczas słuchania muzyki, to znaczy, że piosenka, której w tym momencie słucha, naprawdę mu się podoba. Nie jest to jednak w 100% prawda, a więcej na ten temat możesz przeczytać po kliknięciu w link poniżej, bo nie mam zamiaru się nad tym rozwodzić. W końcu to jest wpis o ocenie piosenek, a nie jakaś praca naukowa.

https://www.national-geographic.pl/artykul/dostajesz-gesiej-skorki-sluchajac-ulubionej-muzyki-twoj-mozg-moze-byc-wyjatkowy

W każdym razie ja właśnie miałam gęsią skórkę słuchając tego utworu. I przyznam szczerze, że Efendi mocno się zrehabilitowała w porównaniu do piosenki, która miała być zaprezentowana w 2020. Tamta bowiem była moim zdaniem dziwna, podchodząca nawet pod shitty pop i po przesłuchaniu jej można mieć wrażenie, jakby była nagrywana na siłę.

Natomiast ta z tego roku to jest naprawdę godna uwagi. Brzmieniowo mogę to określić w ten sposób, że gdyby Beyoncé była Azerką, to nagrywałaby piosenki właśnie takie jak Mata Hari. Chociaż wyglądem Efendi przypomina bardziej nie Beyoncé, lecz Arianę Grande. 

A co w ogóle oznacza Mata Hari? Tłumacz Google mówi, że w naszym języku ten zwrot oznacza Słońce. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przetłumaczył te dwa słowa z języka... malajskiego, a nie azerskiego (z tego drugiego w ogóle nie tłumaczyło, chociaż pewnie w azerskim to również oznacza Słońce, patrząc na teledysk).

Jeśli chodzi o szanse na finał, to będę mocno zdziwiona, gdyby Azerbejdżanowi się nie udało.

Swoją drogą, Azerbejdżan, tak jak Australia, również nie leży w Europie, lecz w konkursie uczestniczy od 2008, czyli nieco dłużej od ojczyzny koali.

Efendi - Mata Hari - Azerbaijan 🇦🇿 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Belgia: Hooverphonic - The Wrong Place (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb4cc2-fd8a-4b09-96a1-3301e0abc260/download.jpg

Ten belgijski zespół ma za sobą duże doświadczenie, ponieważ powstał w 1996. Zatem, jak się możecie domyślić, członkowie tej formacji są z pokolenia X*.

Mimo, że artyści są najstarszymi uczestnikami w tegorocznym konkursie, to w swojej piosence zachowali młodość. Nie tylko dlatego, że pojawiają się słowa Don't you ever dear to wear my Johnny Cash** T-shirt, ale również przez to, że utwór jest skomponowany we współczesnym stylu, a nie takim jaki był w latach 80. czy 90. zeszłego stulecia.

Sama piosenka jest nie najgorsza, ale trudno mi stwierdzić, czy usłyszymy ją w finale.

*osoby urodzone mniej więcej od połowy lat 60. do końca lat 70. XX wieku (różne źródła mogą podawać nieco inne przedziały czasowe)

**piosenkarz wykonujący głównie muzykę country, najbardziej popularny w latach 60. i 70. XX wieku

Hooverphonic - The Wrong Place - Belgium 🇧🇪 - Official Music Video - Eurovision 2021

Bułgaria: VICTORIA - Growing Up Is Getting Old (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb62c8-1603-494f-a548-fb59b8abc6f0/download.jpg

Bułgaria jest jednym z dwóch państw (wraz z Ukrainą), które w tym roku powróciły na Eurowizję. W 2019 (oraz wcześniej, w 2014 i 2015) kraj ten nie brał udziału w konkursie ze względu na problemy finansowe.

Piosenka oraz teledysk opowiadają o wspomnieniach z dzieciństwa. Nie tylko tekst utworu o tym świadczy, ale również klip, w którym między innymi (uwaga, spojler!) pokazane są urywki filmów z czasów, gdy sama Victoria Georgieva (to jej prawdziwe nazwisko) była dzieckiem. 

Utwór ma spokojną melodię, nie znajdziemy w nim żadnych gwałtownych przejść ani niczego w ten deseń. 

Obawiam się, że Bułgaria może nie dostać się do finału. Nawet nie dlatego, że wypuściła słabą propozycję, bo taka nie jest, lecz piosenki w takim stylu jak ta rzadko osiągają sukces.

VICTORIA - Growing Up Is Getting Old - Bulgaria 🇧🇬 - Official Music Video - Eurovision 2021

Chorwacja: Albina - Tick-Tock (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb69bb-ccdb-4ff3-bb1c-4085ab318945/download.jpg

Spokojnie, to nie jest piosenka o znanej aplikacji, ani też cover utworu Mabel i Clean Bandit. Jednak jest to dzieło śpiewane w dwóch językach - angielskim i chorwackim.

W tym roku państwo należące do dawnej Jugosławii postawiło na klubowe klimaty. Jeśli chodzi o teledysk, to częściowo jest podobny do bułgarskiego, ponieważ tu również pojawiają się motywy takie jak stare telewizory czy pluszowe misie. Przy jednej z początkowych scen teledysku się uśmiechnęłam, ponieważ od razu skojarzyła mi się z... reklamą pewnego suplementu diety na prostatę. Tak, dobrze czytacie. Scena z klipu, którą mam na myśli, zaczyna się w 23 sekundzie. Poniżej są linki do teledysku i do wspomnianej reklamy, jak chcecie, to porównajcie sobie.

Szanse na finał? Patrząc realistycznie, to raczej słabe. Jeśli oglądacie Eurowizję od co najmniej kilku lat, to pewnie pamiętacie, że w 2018 nasza reprezentacja również wystawiła klubową piosenkę. I jak to się skończyło, to aż szkoda się rozpisywać. Tak czy siak, fakt, że piosenka jest taneczna, nie gwarantuje powodzenia w takim wydarzeniu jak Eurowizja.

Reklama - Prostacare

Albina - Tick-Tock - Croatia 🇭🇷 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Cypr: Elena Tsagrinou - El Diablo (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb6b8e-c0ab-45ec-87ad-da3f8b09661a/download.jpg

Zanim omówię samą piosenkę, to zwróć uwagę na powyższe zdjęcie. Osoby, które przynajmniej okazjonalnie słuchają szwedzkiej piosenkarki Zary Larsson, na pewno zauważyły podobieństwo do stylizacji z teledysku do Love Me Land. Ja również w pierwszej chwili to skojarzyłam, ale żeby być pewna na 100%, to wpisałam w Grafice Google frazę "zara larsson love me land". Jednym z pierwszych obrazów, który wyskoczył, był kolaż z dwóch kadrów - po lewej stronie ten z cypryjskiego teledysku, a po prawej z Love Me Land. Już przez to jedno podobieństwo utwór, a raczej klip do niego, został oskarżony o plagiat.

Ale to jeszcze nie koniec kontrowersji. Strona eurowizja.org, z której pochodzi ten właśnie kolaż, pisze również o innych podobieństwach:

Początek piosenki to charakterystyczne brzmienia dla Anywhere – przeboju, który Rita Ora wydała w 2017 roku. Z kolei pierwsze takty refrenu mówią wprost, że twórcy El Diablo co najmniej inspirowali się hitem Bad Romance z repertuaru Lady Gagi. 

Po przesłuchaniu tej piosenki wychodzi na to, że autorowi m.in. powyższego cytatu się coś pomyliło, bo jest zupełnie odwrotnie. Właśnie na początku miałam wrażenie, że zaraz grecka* piosenkarka zacznie śpiewać przebój Lady Gagi, a refren przypomina Anywhere Rity Ory do tego stopnia, że trudno uznać to za zbieg okoliczności. 

Chociaż w sumie Bad Romance oraz Anywhere w brzmieniu mają pewną dozę podobieństwa, więc właściwie można stwierdzić, że w refrenie da się usłyszeć wpływy z obu tych piosenek. Tak czy inaczej, podobieństwo do wymienionych utworów jest wyraźne.

Co ciekawe, w komentarzach pod teledyskiem do cypryjskiej piosenki nie znalazłam negatywnych treści mówiących, że artystka swoją stylizację i scenografię do klipu ukradła od Zary Larsson i w ogóle, że to jest lub może być plagiat. Jedynie kilka z nich porównuje artystkę i/lub sam utwór do Lady Gagi i Bad Romance. Czy zatem komentujący nie zauważają innych wymienionych analogii czy po prostu negatywne wpisy są usuwane/blokowane/zgłaszane? Niestety obstawiam tę drugą opcję.

Sama Zara Larsson, która w pewnym sensie jest ofiarą potencjalnego plagiatu jednej z eurowizyjnych propozycji, zareagowała w dość nietypowy sposób. Na Twitterze bowiem udostępniła zdjęcie z oficjalnego profilu konkursu, na którym jest Elena Tsagrinou i podpisała je:

Let me call my girl Mia Khalifa real quick

Być może teraz się zastanawiasz, skąd tu się wzięło nazwisko aktorki grającej w filmach dla dorosłych? A no dlatego, że właśnie Mia Khalifa w zeszłym roku oskarżyła Larsson o to, że ona sama splagiatowała teledysk do Love Me Land, na podstawie klipu do Hourglass Alice Chater.

Okej, trochę się rozpisałam na ten temat. Przechodząc do możliwości awansu do finału, to dla mnie Cypr ze względu na wymienione kontrowersje skazany jest na niepowodzenie.

*urodziła się w Atenach

Elena Tsagrinou - El Diablo - Cyprus 🇨🇾 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Czechy: Benny Christo - omaga (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb4ddc-1b04-4d45-bb49-7906e5cd8d02/download.jpg

Juice WRLD po roku w Czechach 😉 A tak na poważnie, to jego rodzice pochodzą z Angoli (nie mylić z Anglią), stąd ten jego mało czeski wygląd.

Muszę przyznać, że nasi południowi sąsiedzi w ostatnich latach chyba zrozumieli, że żeby na Eurowizji się wybić, to muszą wypuszczać dobre, wpadające w ucho piosenki, mające coś, przez co można je zapamiętać.

Do tej pory bowiem Czechy tylko trzy razy pojawiały się w finale, biorąc pod uwagę, że zadebiutowały w 2007, a w latach 2010-2014 w ogóle nie brały udziału w konkursie, właśnie ze względu na ich niepowodzenia. Za to w końcowym etapie Eurowizji były w 2016, 2018 i 2019, czyli niemal rok w rok. Jakby tego było mało, to właśnie w dwóch ostatnich latach Czechy nie dość, że występowały w finałach, to jeszcze znaleźli się na podium (2018 - 3. miejsce, 2019 - 2. miejsce). Patrząc na ich ostatnie wyniki, można uznać, że rezultat pepitków w tym roku nasuwa się sam. Czyżby Praga 2022? Nic nie jest niemożliwe.

Tegoroczna czeska propozycja gatunkowo jest podobna do dwóch z poprzednich lat, czyli ogólnie pop. Gdyby w tytule teledysku na YouTube nie było podane, że to jest piosenka na Eurowizję, i to jeszcze czeska, to pewnie w pierwszej chwili bym nie uwierzyła. Słuchając tego utworu, mam wrażenie, jakby to była mieszanka stylów wielu, głównie amerykańskich, gwiazd popu. Tak czy inaczej, nie zdziwię się, gdyby puszczano to w rozgłośniach zza oceanu.

Z drugiej strony, z piosenkami popowymi na Eurowizji bywa różnie. Ale mam jednak małą nadzieję, że szala Czech przechyli się względem finału na tę dobrą stronę.

Benny Cristo - omaga - Czech Republic 🇨🇿 - Official Music Video - Eurovision 2021

Dania: Fyr Og Flamme - Øve Os På Hinanden (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb6cb8-cf90-458d-9fa6-6bb7424c44b0/download.jpg

Ja pierdzielę, dziwniejszego tytułu nie mogli dać?! Jak pewnie już zauważyłeś, ów tytuł jest w języku duńskim, czyli w kolejności alfabetycznej Dania jest drugim państwem, które w całości będzie wykonywać swój utwór w ojczystej mowie. Tytuł utworu po polsku w sumie też jest specyficzny, ponieważ Tłumacz Google przekłada go jako Ćwicz nas na sobie nawzajem. Ale na stronie tekstowo.pl jest moim zdaniem dużo lepsze tłumaczenie tej nazwy, bo brzmi ona Poćwiczmy na sobie.

Tylko o jakie ćwiczenia tu chodzi? Konkretnie w piosence mowa jest o tańcu. Natomiast brzmieniowo to można przenieść się w czasie mniej więcej do przełomu lat 70. i 80. Gdyby połączyć style zespołów ABBA i Queen, to wyszedłby właśnie taki efekt, jaki słychać w duńskim utworze. 

Dzieła nawiązujące do muzyki tanecznej z poprzedniego stulecia to stosunkowa rzadkość na Eurowizji. Lecz wcale to nie oznacza, że Dania ma gorszą piosenkę od innych, wręcz przeciwnie. Dla mnie bardzo realna jest szansa kraju klocków LEGO na finałowy występ.

Øve Os På Hinanden

Estonia: Uku Suviste - The Lucky One (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb703c-8243-42a6-84ec-d59225379902/download.jpg

Nie, to nie jest model z jakiegoś pisma modowego, czy koleś pracujący w... dobra, nie będę dokańczać, bo dzieci to mogą czytać. Chociaż raz przez głosy czytelników estońskiej gazety Kroonika został uznany za najseksowniejszego mężczyznę w Estonii. Ale dość o jego krzywym ryju, bo nie o tym jest ten wpis, oraz też nie jestem żadną członkinią jury w konkursach piękności, żeby to komentować.

Zarówno piosenka jak i teledysk do niej sugerują, że nadaje się ona do 378. kontynuacji filmu 50 twarzy Greya. W klipie fani sanah mogą znaleźć delikatne podobieństwo do videoclipu do utworu 2:00, ponieważ tu również pojawia się motyw wody. Nie jest to jednak na tyle duża zbieżność, żeby uznano ją za plagiat, bo 2:00 i The Lucky One to nie pierwsze i nie ostatnie utwory, w których teledyskach ktoś zanurza się w wodzie.

Możliwości przejścia Estonii do finału są naprawdę duże. Nawet wyczuwam tu top 10, albo co najmniej top 15.

Uku Suviste - The Lucky One (Eesti Laul 2021)

Finlandia: Blind Channel - Dark Side (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb725d-9c2b-4760-bf45-134a2bfed358/download.jpg

Z czym Ci się kojarzy Finlandia, oprócz wódki o takiej nazwie i Nokii? Pewnie z tym samym, co mnie, czyli z ciężkim brzmieniem, co nawet wygląd członków powyższego zespołu to sugeruje. 

Nie do końca tak będzie w tym roku. Blind Channel bowiem reprezentuje gatunek zwany violent pop. Owszem, nie jest to taki pop, jaki wykonują np. Dua Lipa czy Sylwia Grzeszczak, ale nie jest to również coś na kształt death metalu. Jeśli chodzi o ich piosenkę, to najbliżej im stylowo do zespołu Linkin Park. Utwór ma wbrew pozorom pozytywny nastrój.

Dla mnie na razie ze wszystkich wymienionych piosenek do tej pory, ta jest jedną z lepszych. Ale czy Finlandii się powiedzie i czy wystąpi dwa dni później? Niestety mam pewne obawy, że w tym roku może się Finom nie udać. Oby moje przypuszczenia jednak nie sprawdziły się.

Dark Side 

Francja: Barbara Pravi - Voilà (finał, Wielka Piątka)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb5106-e158-412d-aa4a-ce2289c70249/download.jpg

Nadszedł czas na pierwsze państwo z Wielkiej Piątki, czyli Francję. A co to w ogóle jest Wielka Piątka? To w wielkim skrócie pięć państw, które przekazują najwięcej pieniędzy do Europejskiej Unii Nadawców, która jest organizatorem Eurowizji, niezależnie, czy któreś z nich w danym roku jest gospodarzem, czy nie. I te państwa z automatu (+ państwo-gospodarz konkursu, w tym roku są to oczywiście Niderlandy) występują tylko w finale.

Czy to jest sprawiedliwe? Z jednej strony tak, bo jest to jakaś forma wynagrodzenia, wyróżnienia tych państw, ale jednak inne kraje, które mają problemy finansowe lub/i nieczęsto przechodzą do finału, mogą się poczuć dyskryminowane.

Ale przechodząc do piosenki, to po Francji w sumie można było się spodziewać takiej propozycji, jak ta. Utwór jest dramatyczny, głównie ze względu na melodię. Warto też wspomnieć, że kraj żabojadów i bagietek jest kolejnym państwem, które dało swój utwór w języku ojczystym. Chociaż w przypadku Francji jest to niemal stałe zjawisko.

Tym razem o szansie na finał nie ma sensu pisać, bo jak wspomniałam wyżej, Francja ma już tam zapewnione miejsce. Ale którą lokatę uzyska? No cóż, dla mnie nie jest to faworyt do wygranej. Powiedziałabym nawet, że piosenka została stworzona tylko, żeby po prostu była na Eurowizji, i nic poza tym. Ja obstawiam jako ostateczny wynik okolice 20. miejsca (w finale występuje 26 państw).

Barbara Pravi - Voilà - France 🇫🇷 - Official Music Video - Eurovision 2021

Grecja: Stefania - Last Dance (II półfinał)

 https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb7570-9cfc-4498-a03e-8e0793736faa/download.jpg

Stefania nie po raz pierwszy będzie miała styczność z Eurowizją. Dlaczego? Otóż 5 lat temu reprezentowała... Holandię na dziecięcej wersji konkursu będąc w zespole Kisses (nie mylić z Kiss 😉). Zdobyła wtedy dość wysokie 8. miejsce.

Ale jak to się stało, że wtedy występowała w niderlandzkich barwach, a w tym roku będzie reprezentować Helladę? Odpowiedź jest raczej prosta, bo Stefania urodziła się w Utrechcie (4. co do liczby ludności miasto w Holandii), lecz jej rodzina pochodzi z północno-wschodniej Grecji.

Piosenka jest połączeniem dramaturgii z młodzieżowym popem. Ta druga część tego miksu w sumie nie powinna nikogo dziwić. Stefania bowiem jest najmłodszą uczestniczką konkursu w tym roku (w grudniu skończy 19 lat).

Patrząc na teledysk, to prawdopodobnie ma nosić takie przesłanie, że czasami warto się zatrzymać, rozglądnąć, co wokół się dzieje i iść dalej, jeśli to jest możliwe. Skąd takie założenie? Napiszę tylko tyle, że warto zwrócić uwagę na początek i koniec klipu (światła na drodze).

Mimo, że utwór ma w sobie potencjał i nosi w sobie power, to z obstawianiem, czy wystąpi w finale, byłabym ostrożna. Wydaje mi się, że Grecji w tym roku może się nie udać.

Stefania - Last Dance - Greece 🇬🇷 - Official Music Video - Eurovision 2021

Gruzja: Tornike Kipiani - You (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb52ae-9972-4a95-b10d-6302c3fa4db4/download.jpg

Kolejne państwo, które geograficznie do Europy nie należy, ale na Eurowizji regularnie się pojawia.

Gruzja wystawiła w tym roku taką piosenkę, przy której można się wychillować. Z tym, że to jest tak mocny chill, że aż przy słuchaniu tego utworu można zasnąć, albo przynajmniej się znudzić. Jedynie końcówka jest delikatnie bardziej energiczna, lecz ten fragment nie ratuje całego dzieła, żeby dostało ode mnie lepszą ocenę.

Doceniam jednak to, że Tornike Kipiani sam bez niczyjej pomocy napisał słowa i skomponował muzykę. W Eurowizji bardzo rzadko to się zdarza, bo często przeboje z tego konkursu komponowane są przez osoby ze Skandynawii, najczęściej Szwedów, nawet jeśli dana piosenka nie jest z północnej Europy.

Nie będę w ogóle zaskoczona, jeśli ojczyzna niechlubnie sławnego wujka Józefa nie pojawi się w finale.

Tornike Kipiani - You - Georgia 🇬🇪 - Official Music Video - Eurovision 2021

Hiszpania: Blas Cantó - Voy A Quedarme (finał, Wielka Piątka)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba61c-3533-4beb-ad5d-bd9c4282ddf9/download.jpg

Oto drugie państwo (w kolejności alfabetycznej), które płaci najwięcej forsy na wiadomy konkurs i bawi się wyłącznie w finale.

Najpierw skupię się na teledysku, który zaczyna się od cytatu pisarki Emily Jane Brontë, który można przełożyć na polski jako:

Nie wiem, z czego zrobione są dusze, ale moja i twoja to jedno

Cała akcja rozgrywa się w mieszkaniu, a piosenkarz większość czasu spędza i śpiewa siedząc na kafelkach pod dużym oknem. Blas Cantó jednak nie występuje sam, ponieważ pojawia się również pewna starsza kobieta, która raz jest półprzezroczysta, później obejmuje się z mężczyzną, a na koniec znika.

Pomyślałam, że może to oznaczać stratę kogoś bliskiego dla artysty. Do takiej informacji nie udało mi się dotrzeć, ale sam tekst mówi nie tyle o stracie, co o proszeniu kogoś, żeby został, bo on sam zostanie. Nic dziwnego, w końcu tytuł utworu po polsku brzmi Zostanę.

Hiszpania ostatnio daje w sumie tylko utwory balladopodobne lub taneczne na Eurowizję, rzadko kiedy coś z innego gatunku. Propozycja na ten rok znalazła się w tej pierwszej grupie. Nie jest to dla mnie faworyt do wygranej. Po prostu ta piosenka nie brzmi jakby to była zwycięska nuta. Bardzo możliwe, że ostateczne miejsce zajmie sąsiadując z Francją.

Blas Cantó - Voy A Quedarme - Spain 🇪🇸 - Official Music Video - Eurovision 2021

Holandia/Niderlandy: Jeangu Macrooy - Birth Of A New Age (finał, gospodarz)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb5717-eddf-4ff9-bb6f-4124f9f04ecc/download.jpg

Nadszedł czas na państwo goszczące reprezentantów innych krajów na tegorocznym konkursie. Artysta występujący w tym roku w holenderskich barwach Niderlandczykiem jednak nie jest. Macrooy pochodzi bowiem z Surinamu, czyli z Ameryki Południowej. Do kraju leżącego w większości na depresji przeprowadził się mając 20 lat. Z nauką języka nie miał problemu, bo w Surinamie językiem urzędowym jest... prawdopodobnie zgadłeś. Niderlandzki. Ale dość o geograficznych ciekawostkach, przejdę do utworu.

Jednak zostając jeszcze w temacie języków, warto wiedzieć, że piosenka gospodarzy na ten rok jest śpiewana w dwóch z nich, czyli angielskim i sranan tongo. O ile ten pierwszy język chyba każdy kojarzy, to o tym drugim prawdopodobnie nigdy nie słyszałeś. A jest to nic innego, niż język kreolski używany w Surinamie, oparty na angielskim i posługuje się nim zdecydowana większość mieszkańców wspomnianego państwa w celu porozumiewania się między różnymi grupami etnicznymi.

Cała piosenka kojarzy mi się z twórczością Imagine Dragons, głównie ze względu na chórki. Posiada jednak brzmienie wskazujące na pochodzenie artysty. Gdybym miała ocenić teledysk wyłącznie na podstawie kostiumów, to ma u mnie pierwsze miejsce.

Natomiast nie spodziewam się, żeby w tym roku Holandia ponownie znalazła się na pierwszym miejscu w konkursie. Ale w pierwszej połowie stawki już jak najbardziej.

Jeangu Macrooy - Birth Of A New Age - The Netherlands 🇳🇱 - Official Music Video - Eurovision 2021

Irlandia: Lesley Roy - MAPS (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb53c1-a59e-48fa-a175-30a0014e3fa2/download.jpg

Irlandia w Eurowizji wyróżnia się największą liczbą zwycięstw, bo aż siedem razy odnosiła triumfy. A to, że ostatni raz wygrała 25 lat temu, to już inna sprawa. Nie mówiąc już o tym, że od 1998 nie znalazła się nawet na podium i aż dziewięć razy nie pojawiła się w finale (z czego raz przez brak reprezentanta w 2002). Dość o liczbach, przejdźmy do rzeczy.

Lesley Roy można porównać do Sii. I to wcale nie dlatego, że mają podobne głosy, bo tak nie jest, chociaż podobieństwo również jest powiązane z głosem. Irlandzka wokalistka tak jak Sia, ma wyjątkowo młodo brzmiący głos jak na swój wiek. Z tym, że jest tylko i aż 11 lat młodsza od australijskiej koleżanki z branży. 

Nie byłabym sobą, gdybym chociaż nie musnęła wątku teledysku. Szerokie kadry kojarzą mi się z tymi kręconymi do klipów utworów Alana Walkera, zwłaszcza, że cały teledysk nagrywany był na łonie natury (las, polana wśród wzgórz, plaża).

Dla mnie utwór raczej nie odniesie sukcesu, ale na totalną porażkę też nie liczę. Piosenka jest zbyt zwykła, żeby za rok Eurowizja odbyła się np. w Dublinie. Po prostu niczym szczególnym się nie wyróżnia. Może rytmicznie trochę przypomina Geronimo zespołu Sheppard, ale to tylko moje odczucie, więc jeśli Ty nie słyszysz podobieństwa, to nie będę zaskoczona.

Trudno mi powiedzieć, czy Irlandia w ogóle dostanie się do finału. Myślę, że wszystko będzie zależało od występu Roy 18 maja (wtedy jest I półfinał konkursu). 

Lesley Roy - Maps - Ireland 🇮🇪 - Official Music Video - Eurovision 2021

Islandia: Daði og Gagnamagnið - 10 Years (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb76be-1931-42b0-9d44-dd427d785a17/download.jpg

Żeby nikt nie miał wątpliwości, jak czytać nazwę tego zespołu, to litera ð jest odpowiednikiem naszego s. 

Początek utworu nie wskazuje zupełnie na to, że ta piosenka jest w gatunku elektronicznego popu. Szczegółów nie zdradzę, a jeśli jesteś ciekawy, to link do utworu masz poniżej.

Mogę za to ujawnić, że piosenka jest dość mocno radiowa. Trudno mi cokolwiek więcej napisać o tym kawałku.

Z możliwością przejścia do finału mam podobne wątpliwości, co z Irlandią. Dla mnie realne są oba scenariusze. Pierwszy: Islandia wystąpi w kolejnym etapie. Drugi: w tym roku się nie uda. Uważam jednak, że gdyby to państwo pojawiłoby się w finale, to powinno zająć wysokie miejsce. Obstawiałabym nawet top 10.

Daði Freyr – 10 Years (Official Audio)

Izrael: Eden Alene - Set Me Free (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb7927-a435-4980-97e3-1843ff55a278/download.jpg

Kolejny kraj, który w Europie nie leży, a w historii Eurowizji istnieje dłużej niż niejedno europejskie państwo. Izrael bowiem zadebiutował w konkursie w 1973 i wygrał go cztery razy.

Tegoroczna piosenka ma większość tekstu po angielsku, lecz występują w nim zwroty w języku hebrajskim. Eden Alene w tym roku zaprezentuje utwór popowy. Stylem jest podobny do piosenek brytyjsko-szwedzkiej piosenkarki Mabel. Chociaż mam wrażenie, że choreografia jest zainspirowana inną artystką znaną pod pseudonimem Doja Cat.

Moim zdaniem Izrael może się dostać do finału, a w nim zajmie miejsce w połowie stawki, czyli około 13.

Eden Alene - Set Me Free - Official Music Video - Israel 🇮🇱 - Eurovision 2021

Litwa: The Roop - Discoteque (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb7e6f-956b-459a-9b68-713b3992489a/download.jpg 

Litwo, Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie [...] Tak zaczyna się jedna z lektur szkolnych z gwiazdką. A sama Litwa w tym roku ma zaszczyt zacząć tegoroczny konkurs, ponieważ wystąpi w pierwszym półfinale właśnie jako pierwsza.

Tytuł litewskiej propozycji pasuje idealnie do treści utworu, bo można go podpiąć pod gatunki klubowe. Nie potrafię jednak przyrównać tej piosenki do stylu jakiegoś znanego DJ-a. Zatem mogę uznać, że Litwini w tym roku popisali się oryginalnością.

Pierwszy półfinał, pierwsi w kolejności... To może pierwsze miejsce w głosowaniu telewidzów na to, które państwa przejdą do finału? To zależy, jak Europa zagłosuje. W końcu nie każdy ma podobny gust do mojego.

Ale w ostatnich latach zdarzało się, że państwa, które otwierały eurowizyjne występy, czyli też występowały jako pierwsze, nie pojawiały się w kolejnym etapie. Tak było np. 10 lat temu na konkursie w Düsseldorfie, w którym to Polska znalazła się w takiej sytuacji. Chociaż głównym, i może jedynym powodem niepowodzenia były problemy techniczne powiązane z głosowaniem. Przez to nasz kraj znalazł się na ostatnim, 19. miejscu w pierwszym półfinale. Dlatego mam obawy, że nasi północno-wschodni sąsiedzi mogą już nie wystąpić drugi raz w tym roku. Oby to się jednak nie sprawdziło.

Discoteque

Łotwa: Samanta Tīna - The Moon Is Rising (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb7c7b-d92b-4672-86f2-bd8c932f5e5b/download.jpg

Czy trapowa piosenka może wygrać Eurowizję? W sumie trudno stwierdzić, bo nie przypominam sobie, żeby kiedyś takowa osiągnęła ten sukces.

Skupiając się na klipie, ten zapewne ma symbolizować różnorodność kobiet, ponieważ sama artystka w niektórych ujęciach występuje w turbanie, a oprócz niej zobaczymy również inne przedstawicielki płci pięknej, które wyróżniają się wyglądem, czy też orientacją seksualną (tak, jest tam para całujących się lesbijek).

Coś czuję, że Łotwa pojawi się w finale. Są takie piosenki, które mają coś w sobie, że to nawet więcej niż pewne, iż pojawią się w kolejnym etapie.

Samanta Tina - The Moon is Rising - Latvia 🇱🇻 - Official Music Video - Eurovision 2021

Macedonia Północna: Vasil - Here I Stand (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb8552-348b-4618-851e-e900f6704660/download.jpg

Zapamiętaj, to jest Vasil, a nie Don Wasyl. Chociaż byłoby ciekawie, gdyby ten drugi wystąpił w konkursie 😉

Reprezentant tego kraju kształcił się muzycznie właściwie na całym świecie, bo śpiewał w Chicago Children's Choir będąc nastolatkiem. Oprócz tego uczył się operować swoim głosem w prywatnej szkole w Mediolanie przez rok, a przez następne cztery lata robił to w Toronto, i w tym też mieście ukończył studia z wyróżnieniem. Okej, koniec jego CV, pora na ocenę piosenki.

Tak jak Vasil jest wykształcony muzycznie, tak też jego piosenkę można uznać za dobrą. Nie ma podanego określonego gatunku, ale ja bym go nazwała symfonicznym popem, ze względu na obecność instrumentów obecnych z reguły w takich orkiestrach (i. smyczkowe, dęte blaszane, bębny itp.). Utwór jest dobry niekoniecznie dlatego, że mi się podoba, bo zbytnio nie gustuję w takich brzmieniach, ale nosi w sobie coś w rodzaju atmosfery zwycięstwa i spełnienia.

I w sumie o tym też mówi piosenka, bo jest ona o marzeniach i o tym, że gdy jest się w drodze do czegoś i stoi się tu, gdzie się teraz jest, to nie ma już odwrotu i trzeba działać. Nawet sam Vasil na początku teledysku powiedział, że gdy dowiedział się, że zeszłoroczna Eurowizja się nie odbędzie, to czar prysł i się załamał, a gdy nagrywano tegoroczny kawałek, to miał łzy w oczach, oczywiście ze szczęścia. 

Czyżby Eurowizja 2022 gościła uczestników w Skopje (lub innym macedońskim mieście)? Brzmi realnie, ale niczego nie można być pewnym na 100%. Jednak przejście do finału powinno być w przypadku Macedonii Płn. jedynie formalnością.

Vasil - Here I Stand - North Macedonia 🇲🇰 - Official Music Video - Eurovision 2021

Malta: Destiny - Je Me Casse (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb80a3-488e-4705-bab8-8bf8ad081c0b/download.jpg

Chociaż tytuł jest po francusku, to reszta tekstu is in English. Tytuł na polski można przetłumaczyć jako To ja spadam (wychodzę).

Tematyka utworu jest podobna do tej z Łotwy, czyli również dotyczy kobiet, lecz bardziej w kontekście wykorzystywania seksualnego, czy nawet gwałtu. Jeśli z Twoim angielskim jest słabo, to polecam zobaczyć tłumaczenie tekstu tej piosenki w poniższym linku.

Na końcu teledysku pojawia się hasztag #destinedforgreatness. Dosłownie można go przetłumaczyć jako #przeznaczenidowielkości. Nie chodzi tu o wielkość penisa potencjalnego gwałciciela, ale o wielkość, a raczej ważność wobec samego/samej siebie, czyli najzwyczajniej w świecie o dbanie o siebie.

Myślę, że gatunek utworu nie jest do końca przypadkowy, bo można go spokojnie puścić na jakiejś dyskotece czy domówce. A takie wydarzenia niestety często są okazją dla niespełnionych seksualnie (najczęściej) mężczyzn do chyba wiadomo czego. 

Tak czy inaczej, piosenka nawet jeśli nie odniesie sukcesu, to podoba mi się zarówno przez jej styl, jak i przesłanie. Chociaż byłoby to co najmniej dziwne, gdyby Malta nie pojawiła się na liście 10 państw*, które przechodzą do finału.

*z każdego półfinału przechodzi po 10 państw

Tłumaczenie tekstu

Destiny - Je Me Casse - Malta 🇲🇹 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Mołdawia: Natalia Gordienko - SUGAR (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb8413-b476-412e-91b3-0c62f0a338ad/download.jpg

Mołdawską propozycję będziemy mieli okazję usłyszeć po kompromitacji występie prowadzącego niegdyś popularny program muzyczny.

Artystka ma już za sobą doświadczenie związane z Eurowizją. W 2006 wystąpiła wraz z Arsenium i Connect-R wykonując piosenkę Loca, lecz szału z nimi nie było, bo zajęli 20. miejsce z 22 punktami. Żeby było ciekawiej, Arsenium był członkiem zespołu O-Zone. Mówi ci to coś? Jeśli jeszcze nie, to Dragostea din tei już powinno.

Teledysk jest tak samo słodki jak tytuł piosenki, bo pojawiają się tam chociażby lody w rożku i muffinki, a jeden z mężczyzn pod koniec klipu okazał się być... może tu zostawię trochę tajemnicy, a jeśli chcesz wiedzieć, to obejrzyj ten teledysk (link oczywiście poniżej).

Utwór nie brzmi dla mnie jakby miał wygrać Eurowizję, ale przynajmniej według niektórych komentarzy pod videoclipem Mołdawia wyjątkowo się z nim postarała, patrząc na stan finansowy tego państwa. Pojawiały się nawet porównania do Britney Spears, czy też do połączenia trzech artystek - Maruv, Lobody i Katy Perry. Z tą ostatnią się najbardziej zgodzę, bo niektóre ujęcia mogą przypominać te z teledysku do California Gurls (szczególnie gdy Gordienko leży na boku, a wokół niej są różne słodycze).

Trudno mi stwierdzić, czy Mołdawii uda się dostać do finału. Ale gdybym tylko ja miała decydować, to chyba raczej nie. Mołdawska propozycja nie ma czegoś mocno wyróżniającego się, co miałoby siłę przebicia. Nie widzę jej w finale i tyle.

Natalia Gordienko - SUGAR - Moldova 🇲🇩 - Official Music Video - Eurovision 2021

Niemcy: Jendrik - I Don't Feel Hate (finał, Wielka Piątka)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb73c4-c450-4b75-8636-e1032518701b/download.jpg

Pora na naszych zachodnich sąsiadów. Jak widać na zdjęciu, atrybutem Jendrika jest ukulele.

W konkursie na najśmieszniejszy teledysk ten od razu zdobyłby pierwsze miejsce. Nie będę wyjaśniać dokładnie dlaczego, ale sama obecność kobiety w stroju gestu środkowego palca powinna Cię przekonać do obejrzenia całego klipu. Przy okazji jest to obalenie mitu, że Niemcy nie mają poczucia humoru.

Piosenka, jak sam tytuł sugeruje, jest o tym, że podmiot liryczny nie czuje hejtu, nienawiści i wszystko spływa po nim jak po kaczce. Czuje za to przykrość, że druga osoba uważa się za mądrą próbując jakkolwiek go poniżyć oraz że ktoś pokazuje mu środkowy palec, a on nigdy nie odpowie tym samym, bo tak naprawdę nie jest mu z tego drugiego powodu przykro, czyli krótko mówiąc ma wylane na to.

W finale myślę, że osiągnie sukces, może nawet i wygra. A nawet jeśli nie, to na pewno ta piosenka przez wielu zostanie na długo zapamiętana. Lecz czy powodem tego będzie zabawny teledysk, chwytliwa melodia czy tematyka utworu, to będzie już sprawa indywidualna.

Jendrik - I Don't Feel Hate - Germany 🇩🇪 - Official Music Video - Eurovision 2021

Norwegia: TIX - Fallen Angel (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/93636c2e-9ef0-453d-863a-d1d1623bc112/download.jpg

Na początek dwie ciekawostki o tym artyście. Jego pseudonim wziął się od... choroby, a konkretnie zespołu Tourette'a, na który cierpiał szczególnie w trakcie okresu dojrzewania. Miłośnicy Avy Max być może już wcześniej kojarzyli tego gościa, bo był współtwórcą jednego z przebojów tej piosenkarki, Sweet but Psycho.

TIX'a mogę uznać za przykład tego, że pozory mogą mylić. Po jego wyglądzie i pierwszym ujęciu teledysku myślałam, że będzie to zupełnie inna piosenka. Albo jakieś rapsy albo coś z EDM. A tu co? Utwór dość spokojny, coś na kształt ballady. 

Norwegia na Eurowizję wypuszcza zwykle moim zdaniem naprawdę dobre piosenki. Chociaż ostatni raz wygrała tylko i aż 12 lat temu. A reprezentantem nie był Norweg, a Białorusin. Tegoroczny utwór również jest dobry. I to na tyle, że raczej nie powinno być problemu z przejściem do kolejnego etapu. Kto wie, może TIX ze swoimi skrzydłami uniesie się tak wysoko, że aż sięgnie po statuetkę?

TIX - Fallen Angel - Norway 🇳🇴 - Official Music Video - Eurovision 2021

Portugalia: The Black Mamba - Love Is On My Side (II półfinał) 

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb9ad9-6225-4bfb-b78b-fefdbaf59768/download.jpg

Fani Eurowizji czują się pewnie zaskoczeni, a może nawet i oburzeni. Dlaczego? Bo tegoroczna piosenka jest... po angielsku. Jeśli za bardzo nie interesujesz się tym konkursem, to być może się zastanawiasz, że jak to? A tak to, że do tej pory Portugalia wypuszczała piosenki tylko po portugalsku. Wychodzi na to, że w tym roku to państwo postanowiło przełamać wieloletnią językową tradycję. Czy jest to dobra decyzja? Przynajmniej częściowo tak, bo w końcu większa część Europy zrozumie, o czym Portugalczycy będą śpiewać. Ale czy to się odbije na ostatecznym rezultacie w konkursie? Tego się dowiemy 22 maja (albo już 20, jeśli Portugalia nie przejdzie do finału).

Sama piosenka jest swojego rodzaju wehikułem czasu, ponieważ słuchając jej można się przenieść mniej więcej w przedział lat od 50. do 70. XX wieku. Przez to, że utwór jest w języku angielskim, to brzmi on bardziej światowo, zatem to nawet dobrze, że nie ma tu języka portugalskiego, bo by tu zupełnie nie pasował i nie współgrałby z melodią. 

Nawet jeśli nie zobaczymy Portugalii w finale, to już teraz tegoroczni reprezentanci zapisali się w historii Eurowizji przez wspomnianą już zmianę języka. W mojej ocenie jednak ich piosenka jak najbardziej nadaje się do finału. Kawałki takie jak ten według mnie również powinny pojawiać się w końcowym etapie konkursu.

The Black Mamba - Love Is On My Side - Portugal 🇵🇹 - Official Video - Eurovision 2021

Rosja: Manizha - Russian Woman (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb9dc5-3a8e-4daa-ac30-8bf9ec7bc5d3/download.jpg

Manizha (lub w spolszczonej wersji - Maniża), gdyby nie wojna domowa w rodzinnym Tadżykistanie, prawdopodobnie nigdy by nie reprezentowała największego powierzchniowo państwa świata. W wieku trzech lat wraz z rodziną uciekła z ojczyzny i przeprowadziła się do Moskwy. W stolicy Rosji uczyła się gry na fortepianie, później śpiewu z prywatnymi trenerami wokalu oraz studiowała psychologię.

Tak jak przy Portugalii, tak też tutaj napiszę o zabiegu językowym. W przypadku rosyjskiej piosenki jest to przeplatanka, a jakże, rosyjskiego i angielskiego. Fragmenty z danymi językami są dobrze dobrane i brzmią wręcz naturalnie.

Stylowo brzmi to jakby sanah śpiewała w zespole Enej, ale zdecydowanie niższym głosem. Jest to połączenie folku z czymś rapopodobnym.

Szanse na finał Rosja ma spore, lecz pewnie ze względów politycznych od niektórych innych państw słowiańskich może dostać na tyle małą liczbę głosów, że cel dostania się do kolejnego etapu może mieć utrudniony.

RUSSIAN WOMAN

Rumunia: ROXEN - Amnesia (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb9c94-d882-4db6-8b0b-261033123575/download.jpg

Tak wygląda Billie Eilish po roku w Rumunii 😉 Nawet styl ubioru jest dość podobny. Ale żarty na bok, przejdźmy do rzeczy.

Rumuńska propozycja właściwie nie wyróżnia się niczym szczególnym, oprócz choreografii. Widać, że osoby, które decydowały o tym, że to Amnesia będzie prezentowana w konkursie, kierowały się bardziej stroną wizualną niż dźwiękową. I w sumie nic więcej nie mam do dodania, jeśli chodzi o ocenę tej piosenki.

Finał? Dla mnie nie. Ale to nie ja o tym decyduję. Rumunia w tym roku w kwestii przejścia do następnej części jest dobrą zagadką.

ROXEN - Amnesia - Romania 🇷🇴 - Official Music Video - Eurovision 2021

San Marino: Senhit - Adrenalina (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba0d1-3d9b-4371-86fc-dd5c091b26d8/download.jpg

San Marino jest państwem tak małym, że dla niektórych to nawet dziwne, że w ogóle ma swoją reprezentację na Eurowizji, a nie jest np. podpięte pod Włochy.

Po brzmieniu trudno uwierzyć, że jest to piosenka z San Marino. Można odnieść wrażenie, że jest to utwór z Bliskiego Wschodu, głównie przez melodię. Chociaż w tym kawałku jest przemycony fragment światowej muzyki, ponieważ jedną zwrotkę wykonuje amerykański raper Flo Rida.

Jeśli chodzi o stronę wizualną, to przez kolorowe peruki Senhit przypomina mi Nicki Minaj sprzed ładnych kilku lat.

Myślę, że jeśli już ten mały kraj miałby przejść do finału, to chyba tylko przez wstawkę ze wspomnianym raperem. Według mnie szanse na pojawienie się w kolejnym etapie ma raczej małe.

Senhit - Adrenalina - San Marino 🇸🇲 - Official Music Video - Eurovision 2021

Serbia: Hurricane - Loco Loco (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba244-ba00-4ad0-bc78-8d932eace50b/download.jpg

A teraz przed państwem... siostry Godlewskie trio składające się z kobiet, z których dwie z nich już mają za sobą doświadczenia związane z konkursem.

Ksenija Knežević (po lewej) w 2015 reprezentowała... Czarnogórę. Występowała w chórkach u boku swojego ojca Nenada. Sąsiedzi Serbii zajęli wtedy jak na razie najwyższe miejsce w swojej historii, czyli trzynaste (oczywiście w finale).

Rok później fani Eurowizji mieli okazję poznać Sanję Vučić (w środku), która wystąpiła w barwach tego samego państwa, co w tym roku. Zaprezentowała na konkursie w Sztokholmie piosenkę Goodbye (Shelter) i osiągnęła 18. lokatę w finale. Do tegorocznej propozycji oprócz śpiewu, napisała także słowa.

Ivana Nikolić (po prawej) natomiast, jak podaje oficjalna strona Eurowizji, jest profesjonalną tancerką i wiele razy wygrywała krajowe i europejskie konkursy taneczne.

Piosenka wyróżnia się wśród większości innych, ponieważ jest wykonywana po serbsku. Jest też w sumie typowa jak na girls band, czyli jest tam ogólnie mówiąc energia, szybkie rytmy i taneczny klimat. Bardzo mi to przypomina stylem brytyjski zespół Little Mix (o ironio, to również jest girls band).

Myślę, że przez charakter utworu i to, że łatwo wpada w ucho, Serbia nie powinna mieć problemu z przejściem do finału.

Hurricane - LOCO LOCO - Serbia 🇷🇸 - Official Music Video - Eurovision 2021

Słowenia: Ana Soklič - Amen (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba37b-a2d5-425a-a56a-cf6a0dd6b8b9/download.jpg

Zostając w dawnej Jugosławii, przechodzimy do Słowenii. Zanim omówię piosenkę, to w sumie trochę dziwne, że ze wszystkich słów, jakie istnieją na świecie, słoweńska propozycja nosi ten sam tytuł, co austriacka. Chociaż te dwa państwa graniczą ze sobą, więc kto wie, może Słowenia i Austria się umówili, że ich utwory będą miały ten sam tytuł, żeby pokazać całej Europie, że się przyjaźnią? Nie no, dla mnie to średnio logiczne.

Tak jak piosenka Vincenta Bueno, tak też ta Any Soklič jest spokojna. Ma jednak fragmenty gospelowe, ponieważ pojawiają się tam chórki. Właściwie to nie mam nic więcej do dodania, jeśli chodzi o utwór.

Czy Słowenia pojawi się w finale? Dla mnie jak najbardziej mogłaby. Lecz z drugiej strony, kawałki w takim stylu, jak ten, różnie kończą w konkursie. 

Ana Soklič - Amen - Slovenia 🇸🇮 - Official Music Video - Eurovision 2021

Szwajcaria: Gjon's Tears - Tout l'Univers (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba82e-2be6-4179-ad3a-a89f99f8c544/download.jpg

Szwajcaria w ostatnich latach na konkurs wypuszczała piosenki po angielsku. Patrząc na ich tytuły, to ostatnim rokiem (nie licząc 2020), w którym prezentowano utwór w języku innym niż właśnie angielski, był 2010. Gjon Muharemmaj (jego prawdziwe nazwisko) postanowił powrócić do niegdysiejszego zwyczaju wykonywania piosenek w ojczystym języku. Szwajcaria ma ich aż cztery do wyboru: francuski, niemiecki, włoski i, nieco mniej znany, romansz (inaczej retoromański). Jak można wywnioskować po tytule, Gjon's Tears zdecydował się na pierwszy z nich.

Teledysk może trochę przypominać reklamę samochodu ze względu na sceny, gdzie piosenkarz siedzi za kierownicą oraz ujęcia skierowane na drogę. Z drugiej strony może być to też antyreklama, ponieważ pojawia się tam motyw wypadku.

Utwór jest dramatyczny, i w sumie tylko tyle mogłabym o nim powiedzieć. Jeśli już miałabym dodać coś jeszcze, to głos Gjona zwrócił moją uwagę. Porównać mogę go do męskiej wersji Billie Eilish w piosence Lo Va A Olvidar (chodzi tu o wysoki głos, nie niski).

Czy zobaczymy Szwajcarię w finale? Osobiście to nie za bardzo widzę ją w tym etapie. Ale 20 maja zadecyduje o tym Europa.

Gjon's Tears - Tout l’Univers - Switzerland 🇨🇭 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Szwecja: Tusse - Voices (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba6f9-bd5e-47db-a96b-2b95fe0d5c71/download.jpg

A oto przed państwem rodowity Szwed Tousin Michael Chiza, pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga. Nie wiadomo, w którym mieście się urodził, ale za to znane jest miejsce, w którym zamieszkał jako uchodźca będąc nastolatkiem. Jest to wieś Kullsbjörken w centralnej części Szwecji. Dość jego biografii, pora na piosenkę.

To jedyny eurowizyjny tegoroczny utwór, który już słyszałam zanim zaczęłam pisać ten post (dzięki Spotify za zaproponowanie mi tego kawałka 😉, chociaż trudno się dziwić, bo Spotify jest właśnie szwedzkie). Podobnie jak sąsiadująca z nią Norwegia, zwykle wypuszcza na konkurs piosenki zapadające w pamięć, często osiągające sukces i generalnie takie, które warto posłuchać. I wygląda na to, że nie inaczej będzie też w tym roku. Tzw. bridge przed refrenem trochę kojarzy mi się z tym w utworze Starboy w wykonaniu The Weeknd, ale jest to podobieństwo właściwie na poziomie rytmiki, i raczej nie da się uznać tego za plagiat.

Wyczuwam tu wysokie miejsce, zarówno w półfinale, jak i w finale. 

Voices

Ukraina: Go_A - Shum (I półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fba98b-56ae-407b-919a-aa9d4a82be13/download.jpg

Ukraina jest kolejnym państwem, które postanowiło w tym roku zaprezentować swoją piosenkę w języku ojczystym. I mogę stwierdzić, że w przypadku tego utworu wyszło im to świetnie, bo gdyby to było po angielsku, to by to już nie współgrało tak dobrze.

Za to klip jest trochę specyficzny, szczególnie od sceny, w której pojawiają się młode osoby w kolorowych kurtkach, wyróżniających się wśród ciemnych stylizacji członków zespołu.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na wokal, a dokładnie na ostatnie sekundy tego kawałka. Pojawia się w nim gwałtowne przejście z folklorystycznego śpiewu, do wręcz operowego zakończenia. Taki zabieg z pewnością może przykuć uwagę słuchaczy.

Finał? Zdecydowanie tak. Nie widzę żadnego powodu, żeby nasi wschodni sąsiedzi nie pojawili się w kolejnej części konkursu.

Go_A - SHUM - Ukraine 🇺🇦 - Official Music Video - Eurovision 2021

Wielka Brytania/Zjednoczone Królestwo: James Newman - Embers (finał, Wielka Piątka)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fbaacc-98c2-4ed4-970a-95d1e7edb3f7/download.jpg

Nazwisko artysty nie jest przypadkowe. Jego młodszy brat John jest chyba popularniejszy w Polsce, m.in. ze względu na przebój Love Me Again. Nie oznacza to jednak, że James to totalny no-name. Współtworzył chociażby takie utwory jak Waiting All Night (Rudimental, Ella Eyre), Blame (jego brat John, Calvin Harris), a nawet skomponował irlandzką eurowizyjną propozycję z 2017, Dying To Try.

Informacja dla osób, które nigdy wcześniej go nie słuchały: głos Jamesa to połączenie głosu jego młodszego brata Johna i Rag'n'Bone Mana. Piosenka gatunkowo jest miksem popu z house, czyli jak w sumie u wielu brytyjskich artystów. Nie wiem do końca dlaczego, ale wydawało mi się, że w tym roku Wielka Brytania wystawi raczej smutny kawałek, jakąś balladę czy coś w tym rodzaju. Ale na szczęście się myliłam.

Trudno mi napisać, jak taki taneczny utwór przyjmie się w finale. Gdybym jednak miała obstawiać, to dałabym mu okolice 10. miejsca.

James Newman - Embers - United Kingdom 🇬🇧 - Official Music Video - Eurovision 2021

Włochy: Måneskin - Zitti E Buoni (finał, Wielka Piątka)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb7b7f-6c5b-4f73-81af-251ecb319158/download.jpg

Wiem, nazwa zespołu brzmi bardzo po włosku. A tak na serio to w języku duńskim oznacza światło księżyca. Zastanawiasz się pewnie, skąd się tu wziął język duński? Odpowiedź jest prosta: Victoria De Angelis, jedyna kobieta w tym zespole, ma właśnie pochodzenie z państwa Małej Syrenki. 

Tytuł piosenki w naszym języku brzmi Cicho i dobrze. Chociaż gatunek do tej nazwy nie do końca pasuje, bo jest to rock. W niektórych scenach z teledysku artyści zachowują się, jakby zjedli pizzę ze zbyt dużą ilością ziół 🍕 Z tym, że te ewentualne zioła zadziałały pobudzająco. Klipu nie powinny oglądać osoby bojące się różnych insektów oraz z padaczką (sceny z robakiem i szybko migającym obrazem pojawiają się pod koniec).

Rock na Eurowizji raczej rzadko dobrze wypada. Chyba ostatnim takim przypadkiem była wygrana Finlandii w 2006 z piosenką Hard Rock Hallelujah. Nie zdziwię się, jeśli Włochy będą w pierwszej piątce. Od końca.

Måneskin - Zitti E Buoni - Italy 🇮🇹 - Official Music Video - Eurovision 2021

Polska: RAFAŁ - The Ride (II półfinał)

https://static.eurovision.tv/hb-cgi/images/92fb54bd-3ae3-45f4-8431-ae57f3bc0f2b/download.jpg

Z ziemi włoskiej do Polski. Nie pytaj, bo nie wiem, dlaczego Brzozowski zdecydował się wystąpić jedynie pod swoim imieniem, i to pisanym tylko wielkimi literami. Może chciał wykrzyczeć wszystkim, że ma na imię RAFAŁ, a nie np. Justyna?

To, że R.B. prowadzi obecnie Jaką to melodię?, a wcześniej był gospodarzem Koła fortuny, to wszyscy wiemy. Tylko dlaczego na oficjalnej stronie konkursu o tym też piszą? Odpowiedzi mogą być dwie. Albo R.B. nie ma innych sukcesów, albo sam zainteresowany kazał komuś to napisać, co w sumie nawiązuje do poprzedniej odpowiedzi. Ewentualnie jeszcze osoba, która napisała notkę o nim, znalazła właśnie takie informacje o R.B. i sama z siebie to dodała. Chociaż to się również łączy z pierwszą opcją.

Zostając w temacie teleturniejów, gdyby Strasburgerowi odechciało się prowadzić Familiadę, to R.B. mógłby go zastąpić, przynajmniej w kwestii sucharów. Na wspomnianej już stronie konkursu można zobaczyć odpowiedzi na różne zadania i pytania do tegorocznych uczestników. Jednym z zadań było opowiedzenie żartu w ojczystym języku. Wiesz, co powiedział nasz kochany pan RAFAŁ? To, co na poniższym obrazku.

No dobra, pośmialiśmy się. Teraz czas przejść do meritum, chociaż szczerze boję się słuchać tegorocznej propozycji. Powodem tego jest świadomość, że wiele bukmacherów umieszcza Polskę na pierwszym miejscu w konkursie, lecz nie od tej dobrej strony. Do tego dochodzi fakt, że R.B. jest powiązany z kurwizją telewizją publiczną, co dla mnie i pewnie dla wielu Polaków jest co najmniej żenujące, tak samo jak covery znanych piosenek w jego wykonaniu, gdy prowadził wspomniany program z figurą geometryczną w tytule. 

A teraz już naprawdę przejdę do piosenki. Zaznaczę jeszcze, że teledysk dostępny na oficjalnym kanale konkursu na YouTube nie zaczyna się od razu, tylko najpierw jest intro, a na końcu outro nawiązujące do tego wydarzenia. Gdy odpaliłam teledysk (a właściwie to jeszcze nie, bo przed filmikiem jak zwykle leciały reklamy), to pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to bilans łapek w górę i w dół. Odpowiednio 20 tys. i 38 tys. No RAFAŁ, postarałeś się. Mało kto potrafi tak zjednoczyć publikę, że ocen negatywnych jest prawie dwa razy więcej niż pozytywnych. To naprawdę wielka sztuka, szambo pa*!

*oczywiście po francusku chapeau bas (czapki z głów)

Od tego momentu zapraszam na relację z teledysku i piosenki.

0:05 - początek teledysku, R.B. siedzi w samochodzie ukradzionym z Koła fortuny, którego nikt nie wygrał przez wiele odcinków (chyba tylko raz za prowadzenia Brzozowskiego ktoś wygrał auto).

0:06 - początek dziwnego wycia/jąknięcia.

0:07 - R.B. wysiada z samochodu i podchodzą do niego jego poddani.

0:11 - 0:13 - fioletowo-akwamarynowy napis RAFAŁ THE RIDE nawiązujący do futurystycznego stylu, trochę jak z lat 80.

0:14 - 0:31 - R.B. zakłada okulary przeciwsłoneczne, bo jego blask oślepia nawet jego samego i zaczyna śpiewać. Dość wyraźnie słychać, że został użyty autotune. Tylko po co? Przecież RAFAŁ ma taki kawał głosu (że mu już nic nie pomoże). R.B. występuje na tle neonów i co kilka ujęć idzie z poddanymi w stronę kamery, żeby Ci przywalić uświadomić, że The Ride to arcydzieło polskiej muzyki, a RAFAŁ to diament wśród innych polskich artystów, a nie jakieś tam Podsiadły, sranahy i inne Taco Hemingeje.

0:32 - 0:35 - żeby jeszcze bardziej uświadomić słuchaczy o tym, co napisałam przed chwilą, operator kamery zastosował świetny trik, czyli zbliżenie na twarz RAFAŁA (tak serio, to wygląda trochę strasznie).

0:41 - super, R.B. nie zapomniał o płci pięknej. Tancerki ubrane na różowo, bo RAFAŁOWI u kobiet nie podoba się inny kolor stroju.

1:32 - a nie, przepraszam. Później można zobaczyć, że szanowne panie mają na sobie żółte marynarki i białe koszulki. 

1:38 - 1:41 - proszę Państwa, co za niespodziewany zwrot akcji! Przejście w ścianie spowodowało ponowną zmianę koloru stylizacji tancerek, znów na różowy! Tego chyba nikt nie mógł przewidzieć.

1:44 - operator albo został oślepiony pięknem RAFAŁA, albo strasznie wczoraj zachlał, bo obraz zrobił kółeczko (fortuny?).

1:47 i późniejsze fragmenty - poddani R.B. tańczą w portalu o nazwie WARSZAWA (ich głowy odbijają się od góry).

2:15 - wychodzi na to, że różowe tancerki również są pod władzą RAFAŁA, ponieważ tańczą tylko i specjalnie dla niego (serio, on patrzy na ich taniec).

2:19 - 2:21 - kolejny zwrot akcji, podobny jak prawie minutę wcześniej, lecz odwrotnie, z tym, że dziewczyny nie przeszły przez ścianę, tylko od razu pojawiły się po drugiej stronie.

2:38 i późniejsze fragmenty - powrót do początku klipu, ponownie pojawia się kołofortunowy samochód.

3:01 - dwóch poddanych tańczy na dachu swojego domu, czyli kontenerze, chociaż widać to już w tle w poprzednich ujęciach.

3:04 - 3:05 - napis ten sam, co na początku i koniec piosenki.

Jeśli chodzi bezpośrednio o moją ocenę, to dla mnie polska propozycja należy do gatunku, który ja nazywam shitty pop, gdzie jest zbyt dużo słodzenia, a sama piosenka nie ma żadnego przesłania. Osobiście nawet lubię klimat lat 80. w muzyce, ale niestety w The Ride to zupełnie nie wypaliło.

O szansach na finał, a raczej o nich braku nie będę się rozpisywać.

RAFAŁ - The Ride - Poland 🇵🇱 - Official Music Video - Eurovision 2021 

Wielkie dzięki, jeśli doczytałeś/aś do tego momentu! 💖

Jeszcze kończąc, gdyby ktoś nie wiedział, 65. Konkurs Piosenki Eurowizji w Rotterdamie odbędzie się 18, 20 i 22 maja i wszystkie trzy etapy zaczną się o 21:00 naszego czasu. Konkurs można oglądać w TVP1 i na oficjalnym kanale konkursu na YouTube: Eurovision Song Contest.

Wszystkie zdjęcia w tym poście pochodzą ze strony eurovision.tv. 

WPIS NIE MIAŁ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ, A W SZCZEGÓLNOŚCI RAFAŁA BRZOZOWSKIEGO. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SETNY POST NA BLOGU... i co dalej? - statystyki, podsumowanie i kilka pytań do Was

Analiza tekstu: PRO8L3M - Nicea

Analiza tekstu: sanah - Marcepan