Tomasz Knapik - (nie)muzyczny lektor
Fot. regretedkisses.blogspot.com |
Głos - legenda. Usłyszeć go można w wielu filmach, serialach i... piosenkach?! Tak, nieodżałowany pan Knapik użyczył swojego głosu również w polskich kawałkach, w większości hip-hopowych. Wrzesień jest miesiącem zarówno urodzin, jak i śmierci polskiego lektora, stąd też pomysł na ten wpis.
Pierwszym utworem, a właściwie wstępem do albumu, w którym Knapik wziął udział, był Uwaga z krążka Życie na kredycie hip-hopowej grupy WWO z 2005. Wypowiedź lektora trwa 12 sekund i brzmi tak:
Uwaga! Nadmierne używanie "Życia na kredycie" grozi nieprzewidywalnymi w skutkach konsekwencjami. W razie przedawkowania niezwłocznie skontaktuj się z psychiatrą lub skonsultuj się z farmaceutą.
Rok później głos Knapika można było usłyszeć na początku kawałka Koniec w wykonaniu zespołu Siedem Łez. Jego pierwsze słowa brzmiały:
Był to kolejny odcinek Siedem Łez pt. "2+2=7" (nazwa albumu).
W piosence Aligator zespołu Frutti Di Mare podczas dłuższej instrumentalnej przerwy lektor wymienia, kto śpiewa i kto gra na jakim instrumencie, a na sam koniec wypowiedział charakterystyczne czytał Tomasz Knapik.
Fot. soundcloud.com |
Drugim wstępem do albumu, o tytule, a jakże, Wstęp, był ten z albumu Równonoc. Słowiańska dusza Donatana. Tam lektor pokrótce przedstawił historię ludu słowiańskiego, głównie w superlatywach.
Swoistym wyjątkiem jest piosenka Nie ma Kewina Mai Koman, nawiązująca do corocznej tradycji puszczania słynnej produkcji w słonecznej telewizji w Wigilię. Jest to bowiem jedyny niehip-hopowy kawałek z tego zestawienia. Co jakiś czas Knapik powtarza słowa tytułowe utworu, a pod koniec usłyszeć od niego można fragment spowiedzi powszechnej w obrządku rzymskokatolickim: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
I na koniec zostało dwóch chyba najpopularniejszych wykonawców, czyli Taco Hemingway i Mata. Zaczynając od tego pierwszego, głos lektora słychać we wszystkich trzech częściach utworu Łańcuch. Trochę więcej o tym napisałam w recenzji albumów Jarmark i Europa: "Jarmark" i "Europa" - recenzja nowych albumów Taco Hemingwaya
Co do Maty, to pewnie większość z Was zna jego przebój Patoreakcja, gdzie Knapik dodaje swoje trzy grosze zarówno w trakcie, jak i na koniec utworu, kiedy to powiedział:
No, trudno jest z dwóch słów wykrzesać więcej
Trochę szkoda, że pan Tomasz Knapik już nic nie wykrzesa więcej...
Do następnego wpisu.
Komentarze
Prześlij komentarz